Na ten dzień Tęcza jak i Polonia czekały całą rundę. Mecz o panowanie w gminie zapowiadał się niezwykle ciekawie. W ostatnim meczu tych drużyn padł bezbramkowy remis i nie było wiadomo kto rządzi w gminie do następnych derbów. Po niedzielnym spotkaniu panowanie należeć będzie do zawodników Tęczy Janków. W zaciętym meczu Jankowianie pokonali Polonistów 2:0. Wszyscy wiedzieli, że ten kto strzeli pierwszą bramkę, wygra derby. Najpierw bliżej strzelenia bramki byli gracze z Rokicin(słupek), a następnie nasi piłkarze(poprzeczka). 20 minut przed końcem spotkania wspaniałym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się Marcin Kielich. Drugą bramkę już w doliczonym czasie gry strzelił Tomasz Astrakowicz.
Opis meczu w rozwinięciu !!!!!!!!!
DERBY DLA TECZY !
Derbowa konfrontacja zaczęła się dość wyrównanie. Ataki z jednej jak i z drugiej strony nie przynosiły efektów bramkowych. Duża część czasu to walka w środkowej strefie boiska, w której lekka przewage przejęli przyjezdni z Rokicin. W 12 minucie groźny strzał zza pola karnego oddał Tomasz Astrakowicz, ale jego uderzenie okazało sie niecelne. W 20 minucie z prawej strony piłkę do Piotra Holaka zagrywa Tomasz Lewandowski. Holak oddał dobre uderzenie z 20 metra, które broni jednak golkiper Polonii. Minutę później Holak odwdzięczył się za podanie Lewandowskiemu. Ten drugi opanował piłkę w polu karnym i zdecydował się na strzał będąc plecami do bramki. Strzał ten z łatwością wyłapał bramkarz gości. Przyjezdni nie pozostawali dłużni i także starali się zagrażać bramce Sylwestra Białkowskiego, jednak ich ataki nie przynosiły gola. W jednej z akcji piłka zagrana na 20 metr pola karnego, do piłki wyruszył bramkarz Tęczy jednak szybszy był pomocnik gości który minął golkipera i oddał strzał w kierunku bramki lecz dobrze ustawiony był stoper Tęczy Adam Kotynia. Kolejna akcja również była bardzo groźna.Wielkie zamieszanie w polu karnym Tęczy. Strzał zza pola karnego bocznego obrońcy Polonii, przed linią bramkową wyłapał Białkowski. Goście grali dość ostro, o czym świadczą conajmniej cztery zółte kartki pokazane przez arbitra derbów. Bardzo ostro potraktowani byli Marcin Kielich i Astrakowicz. Na szczęscie dla trenera Tęczy mogli kontynuować grę w tym prestiżowym meczu. Do przerwy wynik bezbramkowy, pomimo iż obydwa zespoły zdobyły po jednym golu. Trafienia te zostały zdobyte jednak z pozycji spalonej.
Drugą część z większym animuszem rozpoczęli niespodziewanie gracze Poloni. To oni częściej dochodzili do sytuacji bramkowych. W dobrych sytuacjach przyjezdni nie potrafili zdobyć bramki. W 53 minucie wprowadzony w drugiej części gry za Mateusza Ludwiczaka, Rafał Sońta dograł piłke do Kielicha, który niesyganlizowanym strzałem zza pola karnego chciał zaskoczyć bramkarza Polonistów, który broni strzał. W 65 minucie długie podanie w pole karne Tęczy. Z bramki wychodzi Białkowski, którego mija napastnik Poloni i oddaje strzał do pustej bramki. Uderzenie na słupek wslizgiem paruje znakomicie asekurujący naszego bramkarza , kapitan, Adam Kotynia. Z tej akcji goście mieli tylko rzut rożny. Kilka minut później mocna odpoweidź Tęczy. Lewym skrzydłem rajd przeprowadza Dawid Kobus. Młody skrzydowy Tęczy ładnie dogrywa do wychodzącego na dobrą pozycje Lewandowskiego. Napstnik Jankowian wpada w pole karne, także mija bramkarza, lecz z ostrego kąta, strzela tylko w poprzeczkę. Po lekiej przewadze Poloni do głosu dochodzi Tęcza. 78 minuta, faul na Astrakowiczu na 25metrze. Piłkę ustawia sobie Kielich. Pomocnik z "ósemką" na koszulce znany jest z tego, że potrafi świetnie bić rzuty wolne. Tym razem udowodnił tą tezę. Piłka po jego uderzeniu odbiła się jeszcze od poprzeczki i wpadła do bramki bezradnego bramkarza Poloni. Euforia na trybunach. Poloniści od razu ruszyli do odrabiania strat, lecz obrona gospodarzy nie popełniła żadnych błędów. Doliczony czas gry. W środku piłkę prowadzi Kielich i dogrywa piłke do prawej strony do Lewandowskiego. Ten ostatni zdecydował się na uderzenie z dalszej odległości. Futbolówka zmierzała w "okienko" bramki gości. Końcami palców piłkę sparował Wajszczyk. Najszybciej do dobitki dobiegł Astrakowicz i oddał strzał po "długim rogu" i przypieczętował zwycięstwo Teczy w derbowym klasyku.
TĘCZA: 12. S.Białkowski - 3. A.Kotynia (c), 13. J.Stachecki, 75. G.Mazurek(65' 16. A.Szymański), 4. K.Karliński ż - 7. T.Astrakowicz ż, 8. M.Kielich, 11. D.Kobus(83' 18. K.Sęk), 6. P.Holak(75' 14. P.Wudziński) - 10. M.Ludwiczak(50' 2. R.Sońta), 9. T.Lewandowski
Zdjęcia z meczu do obejrzenia TUTAJ!!!